grupa osób na tle malowanej w kwiaty studni z żurawiem i chaty w Zalipiu m.1

 

W środę 28 września wraz z uczestnikami Klubu Aktywnego Seniora w Woli Zabierzowskiej i sąsiednich miejscowości udaliśmy się na wycieczkę do malowniczej wsi Zalipie.

Pogoda nas nie zawiodła, a w Zalipiu świeciło piękne słońce. Zwiedzanie rozpoczęliśmy w Muzeum – Zagrodzie Felicji Curyłowej, propagatorki sztuki ludowej opartej na zdobieniu domostw malowanymi kwiecistymi wzorami. Dom artystki już za jej życia był licznie odwiedzany i przez lata stał się najważniejszym miejscem dla wszystkich zainteresowanych tą sztuką. Sama technika rozpowszechniła się na całą okolice i kolejne osoby podobnie ozdabiały swoje domy. Teraz my mieliśmy okazje oglądać te niezwykłe, barwne malowidła w domach przypisanych do Zagrody, a także w miejscowym kościele i u osób prywatnych.

Oczywiście odwiedziliśmy także Dom Malarek, niezwykłe, lokalne miejsce, w którym obecnie przebywają i tworzą malarki, kontynuując dzieło swych babć i matek, odnawiając stare, tworząc nowe malowidła oraz rękodzieła przeznaczone na sprzedaż.

Nie sposób było nie skorzystać z oferowanych warsztatów malarskich. Prowadzące je Panie podzieliły się z seniorami wiedzą i doświadczeniem. Pod ich czujnym okiem samodzielnie ozdobiliśmy drewniane deseczki metodą zalipiańską, by zabrać je ze sobą jako pamiątkę.

W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Sanktuarium Bł. Karoliny Kózkówny i jej domu rodzinnego. W kościele z ust przewodnika usłyszeliśmy niezwykły życiorys Karoliny i historie jej męczeńskiej śmierci.

Pełni pozytywnych wrażeń i dobrego nastroju wróciliśmy do domów z nadzieja i ochotą na kolejne podróżnicze przygody. Ale to już chyba zdarzy się wiosną.

Aneta Włoczek
instruktor
Domu Kultury w Woli Zabierzowskiej